Jazda po lesie
Sobota, 8 września 2007
· Komentarze(0)
Kategoria 0-50km
Po prawie pięciu dni deszczu w końcu przestało padać więc odrazu na rowerek i heja do przodu jedziemy najpierw przez miasto w strone banku śląskiego a potem tradycyjnie do lasu.Tego dnia było dużo błota i ślisko (ale to chyba normalne po takich opadach) więc się trochę brudzimy. W lesie spotykamy 4 gości na quadach (ci to dopiero sie brudzili), pogoda dopisała choć nie rozpieszczała ale ważne że nie padało